Wybrałam Edynburg – Szkocję bo zawsze zachwycałam się tzw „ szkockimi klimatami”- te wrzosowiska, kilty, muzyka , atmosfera. A i literatura -Kod Leonarda da Vinci kończy się w Szkocji ( Roslyn Chapel), czy wspaniały szkocki bohater z filmu Breveheart. Waleczne serce.
Chciałam na własnej skórze poczuć atmosferę tych miejsc, no i zobaczyć je na własne oczy, nie ukrywam, że kurs poszerzający znajomość języka był bardzo istotnym czynnikiem.
Dzięki projektowi PO WER to wszystko stało się możliwe. W Edynburgu byłam od 26.09 2020 do 10.10.2020- dwa tygodnie pełne nauki, codziennie zajęcia w szkole językowej z angielskimi lektorami, Więc brak możliwości porozumiewania się w ojczystym języku, English i tylko English. Ale także dwa tygodnie zwiedzania i chłonięcia tamtejszej atmosfery. Bardzo kształcące doświadczenie i nie tylko językowo, ale także kulturowo. Szkocja to piękny kraj, znany potwór z Loch Ness, którego także i ja poszukiwałam, niestety bez skutku, piękne miasto St. Andrews nad Morzem Północnym. Siedziba najstarszego w Szkocji Uniwersytetu (studiował tam książę William) i posiada jedne z najstarszych pól golfowych na świecie. I oczywiście niezapomniany Edynburg ze wspaniałym Starym Miastem pełnym historii no i ludzie, życzliwi, przyjaźni i otwarci.
Agnieszka Filipczak